Odpowiedzi na pytania czytelników

Słyszałam że wiosenne niedobory witamin można uzupełniać rzeżuchą. Jakie witaminy zawiera i jak ją uprawiać? Barbara Błaszczyk z Białegostoku.

Już Hipokrates polecał rzeżuchę. Młoda rzeżucha zawiera witaminy A, B, PP, K, E i witaminę C (tyle co w świeżym soku cytryny), a także minerały: żelazo, magnez, wapń i siarkę. Jest też ona jednym z najbogatszych źródeł jodu. Spożywanie rzeżuchy poprawia cerę, zapobiega wypadaniu włosów, wzmacnia paznokcie oraz przeciwdziała i leczy katar. Nigdy nie powinni jej sobie żałować chorzy na cukrzycę, gdyż zawiera chrom bardzo potrzebny trzustce do prawidłowego funkcjonowania.

Rzeżucha Cardamine jest rośliną zielną z rodziny kapustowatych (krzyżowych). Najczęściej uprawiamy ją wiosną w mieszkaniu. Podłożem do uprawy jest zmoczony płatek waty lub legniny rozłożonej w płaskim naczyniu. Brunatne nasionka łatwo się przyklejają do takiego podłoża i kiełkują w cieple błyskawicznie – wystarczy jedna noc. Po kilku dniach zielona ruń jest gotowa do ścięcia nożyczkami. Ścinać należy systematycznie tyle zielonki, ile akurat potrzeba do sałatek lub posypania kanapek. Rzeżucha doskonale nadaje się jako „trawka” pod wielkanocnego baranka.

W moich roślinach doniczkowych pojawiły się jakieś skaczące owady. Najlepiej są widoczne zaraz po podlaniu rośliny. Nie mogę sobie z nimi poradzić.Co to są za owady i jak je zniszczyć? Janina z Michałowi

Żyzna i próchniczna ziemia, czyli podłoże polecane dla wielu roślin doniczkowych, jest jednocześnie doskonałym siedliskiem dla szeregu mikroorganizmów i drobnych zwierząt. Do najbardziej pospolitych należą bezskrzydłe owady – skoczogonki oraz skąposzczety z grupy wazonkowców. W Pani przypadku w podłożu znajduje się skoczogonek zwany pchliczką doniczkową Folsomia candida Jej osobniki dorosłe są białe i osiągają długość 1,7 mm. Na stronie brzusznej, przy końcu ciała, posiadają charakterystyczne widełki skokowe, dzięki którym skaczą. Pchliczki są bardzo ruchliwe. Najczęściej przebywają w zaciemnionych miejscach, ukryte pod grudkami podłoża. Samice składają jaja bezpośrednio do ziemi, po kilka, kilkanaście w jednym miejscu. Larwy wylęgają się po około dwóch tygodniach od złożenia jaj. Młode osobniki przypominają kształtem owady dorosłe, ale są od nich znacznie mniejsze, bardziej przezroczyste i mniej ruchliwe. Samice dojrzewają po paru tygodniach i stają się zdolne do wydawania potomstwa. To co Pani zauważyła, obecność skoczogonków w podłożu ujawnia się natychmiast po obfitym podlaniu roślin. Wskutek nadmiernej ilości wody i braku tlenu wydostaja się na powierzchnię podłoża i skaczą. Nawet duża liczba skoczogonków w podłożu wypełniającym doniczkę nie stwarza jednak zagrożenia dla roślin. Wdaje się więc, że owady te ze względu na rodzaj pobieranego pokarmu, którym są m.in. strzępki i zarodniki grzybów, mogą pełnić pożyteczną rolę.

  W podłożu roślin doniczkowych mogą występować także wazonkowce.

Gatunkiem najczęściej występującym w ziemi doniczkowej jest wazonkowiec pospolity Enchytraeus albidus .Przedstawiciele tej grupy nie maja wyodrębnionej głowy i oczu. Ciało podzielone jest na liczne segmenty. Na każdym z nich znajdują się po cztery pary szczecinek. Ciało u osobników dorosłych jest białawo żółte i może osiągać długość około 25 mm. Jaja składane są do kokonów w podłożu. Wylęgające się z nich młode osobniki przypominaja dorosłe, ale są od nich znaczne mniejsze. W sprzyjających warunkach, gdy temperatura podłoża wynosi 20 st.C, szybko rozmnażają się i mogą wystąpić bardzo licznie. W tym przypadku niekiedy dochodzi do szybkiego przesuszenia podłoża bądź uszkodzeń korzeni roślin, na skutek dużej aktywności wazonkowców rozdrabniających i przetwarzających martwe resztki roślinne.

W razie stwierdzenia pchliczek i wazonkowców w podłożu nie ma potrzeby zwalczania ich przy pomocy środków chemicznych. Można próbować ograniczyć liczebność pchliczek poprzez całkowite zanurzenie doniczki w wodzie (na kilka godzin), a tym samym usunięcie pływających owadów. Najlepiej jednak wymienić stare podłoże na nowe, wolne od tych nieproszonych gości.


Artykuły prasowe o tematyce ogrodniczej drukownane w latach 2004-2006
w Kurierze Porannym i Gazecie Współczesnej przez Jerzgo Gwoździeja.